Poświęcamy pamięci naszych Przyjaciół – śp. Jerzemu Waldorffowi oraz członkom Komitetu, śp. Olgierdowi Korzenieckiemu, śp. Jerzemu Surwile i śp. Halinie Jotkiałło. 

 

Wiktor Niewodniczański   [ 1872 - 1929 ]

Prezes Stowarzyszenia Techników Polskich w Wilnie, człowiek o charakterze prawym, dobrego serca i wyjątkowych cnót obywatelskich. Wiktor Niewodniczański po ukończeniu 1-go gimnazjum w Wilnie w r. 1890 wyjechał na uniwersytet Petersburski, gdzie ukończył wydział matematyczno-przyrodniczy w r. 1895. Po krótkiej pracy w Rosji wstąpił w r. 1898 na politechnikę Warszawską i ukończył wydział mechaniczny z dyplomem inż. technologa (w r. 1903). Podczas pisania pracy dyplomowej został zaangażowany w 1902 r. na stanowisko dyrektora nowobudującej się elektrowni miejskiej w Wilnie. Był pierwszym dyrektorem tej elektrowni i przebywał na tym stanowisku lat 13, t.j. do 2-go września 1915 r. aż do czasu ewakuacji zarządzonej przez władze rosyjskie. Podczas swojej pracy na elektrowni niemało przyczynił się do rozwoju tej instytucji. W r. 1903 za czasów ucisku ze strony władz rosyjskich kiedy mowy nie mogło bvć o legalnej organizacji techników o charakterze polskim, wespół z kilku kolegami stworzvł kółko inżynierów i techników Polaków jako organizację nielegalną, a przy pierwszej spo sobności przyczynił się do legalizacji tej organizacji w r. 1906 pod nazwą „Stowarzyszenie Techników Polskich w Wilnie”. Od tej chwili nieustannie stał na czele władz Stowarzyszenia, jako członek Rady, wiceprezes, potem prezes, biorąc jednocześnie czynny udział we wszystkich poczynaniach Stowarzyszenia jako członek Rady naukowo - technicznej, komisji szkolnej, sądu koleżeńskiego, jako stały delegat na zjazdy zrzeszeń technicznych. Nje było poczynań w życiu techników polskich w Wilnie gdzie by nie brał udziału oddając swój czas, swoją wiedzę fachową i doświadczenie życiowe. Był stałym doradcą w kwestiach technicznych tych wielu imprez społecznych i filantropijnych, które tworzył powszechnie znany w Wilnie działacz i filantrop Józef Montwiłł. Były to: Lutnia, szkoła rysunkowa dla rzemieślników, warsztaty ślusarskie i kowalskie, przytułki dla sierot i t.p. Nie ograniczał się do stworzenia tych instytucyi — przyjmował również udział w ich życiu. Podczas pobytu na kuracji w Davos w r. 1913-14 Wiktor Niewodniczański dowiedziawszy się, że biblioteka polska fundowana w swoim czasie przez Jana hr. Tyszkiewicza jest złożona w pakach na strychu w konsulacie rosyjskim, poczynił energiczne starania, odebrał bibliotekę od konsulatu rosyjskiego, zorganizował i uruchomił ją ku pożytkowi licznych kuracjaszy Polaków. Podczas ewekuacji władz rosyjskich w r. 1915, gdy sztab armii 10-ej zakomunikował prezydentowi miasta o decyzji wysadzenia i całkowitego zniszczenia elektrowni miejskiej i gdy wszelkie starania prezydenta i wiceprezydenta o uchylenie tego rozporządzenia pozostały bez skutku, Wiktor Niewodniczański z własnej inicjatywy wszczął sprawę na nowo i dzięki swoim uporczywym zabiegom uzyskał rozporządzenie naczelnych władz rosyiskich, że armia 10-ta ani pomniejsze oddziały rosyjskie elektrowni nie zburzyły i pozostała ona uratowaną dla Wilna. Po przymusowym wyjeździe do Rosji i tam do dalekiej gubernii Kałuskiej dzięki swoim wybitnym zaletom wybił się na przodujące stanowisko i został powołany na stanowisko dyrektora Ludwinowskiej fabryki budowy maszyn - najwększej fabryki T-wa Akc. znanych fabryk Malcowskich. Przy pierwszej sposobności powrócił do Wilna i tu poza swoją pracą zawodową jako taksator Wileńskiego Banku Gospodarstwa Krajowego, oraz przedstawiciel Zjednoczonych fabryk maszyn, kotłów i wagonów Zieleniewski, Fitzner i Gamper S.A. w Krakowie i firmy Kazimierza Grancowa (wyroby kamionkowe) w Warszawie, rozwijał żywą działalność o charakterze społecznym i gospodarczym. Nie było większych poczynań w życiu Wilna, gdzie by Wiktor Niewodniczański nie brał udziału. Widziany był jako członek wydziału wykonawczego wojewódzkiego komitetu pomocy młodzieży akademickiej, skąd został wydelegowany jako przedstawiciel do uniwersyteckiej komisji budowy domu akademickiego i do komitetu budowy letniska akademickiego w Legaciszkach; w ciągu lat 4 był członkiem Komitetu Ekonomicznego przy województwie wileńskim, następnie został mianowany członkiem wojewódzkiego komitetu Regionalnego. W ciągu 7 lat był członkiem komisji do ustalania podatku dochodowego przy I Urzędzie Skarbowym, brał czynny udział w Towarzystwie pomocy uczniom średniej szkoły technicznej i rzemieślniczej, był członkiem Komitetu budowy domu dziecka im. Marszałka Józefa Pił¬sudskiego, członkiem LOPP, Ligi Morskiej i Rzecznej oraz Polskiego Czerwonego Krzy¬ża. Ogólnie znany w Wilnie Wiktor Niewodniczański pozostawił po sobie wspomnienie jako o inżynierze obywatelu, o charakterze nieskazitelnym i prawym oraz wyjątkowo sprawiedliwym. Obowiązek swój obywatelski spełnił pracowicie i sumiennie.

Należy do: